Błyskawiczne danie to moja specjalność. Wolę jeść niż gotować. W tajlandii nauczyłam się tego od mieszkańców – spożywanie posiłku z bliskimi jest dużo ważniejsze niż uporczywe stanie w kuchni przez kilka godzin. Świat jest zbyt piękny, by tracić czas na nużące czynności.
Curry to potrawa, która nigdy mi się nie znudzi. Można je dowolnie komponować dodając składniki, na które aktualnie ma się ochotę. Dzisiaj mam ochotę na curry bez mięsa, z samymi warzywami. Użyję żółtej pasty, która jest najdelikatniejsza w smaku. Jeśli uznam, że curry jest za mało ostre – to dodam na koniec papryczkę chili. Curry z warzywami raczej mi się nigdy nie znudzi. Oczywiście podam je z tajskim ryżem jaśminowym. Czytaj Dalej…
W kuchni tajskiej najbardziej lubię ryby. Połączenia smakowe oraz dodatki chrupiących warzyw powodują, że nawet we własnym domu na chwilę przenoszę się na dalekie szerokości geograficzne. Jestem zahipnotyzowana tym smakiem i połączeniem ostrości z kwaśnym sosem. Dzięki tym połączeniom ryba nabiera zupełnie innego wyrazu.