Kuchnia tajska potrafi być bardzo ostra. To jedna z najostrzejszych kuchni na świecie, ale na szczęście sami możecie zdecydować jak ostre mają być potrawy. Wszystko to kwestia ilości papryczki chili.
Ekspresowy makaron chow mein, który nigdy Wam się nie znudzi. To danie sprawdza się, gdy wpadają niezapowiedziani goście. Można dodać przeróżne warzywa – ważne, by pokroić je na małe kawałki. Dzięki temu danie zrobi się w 10 minut.
W kuchni tajskiej najbardziej lubię ryby. Połączenia smakowe oraz dodatki chrupiących warzyw powodują, że nawet we własnym domu na chwilę przenoszę się na dalekie szerokości geograficzne. Jestem zahipnotyzowana tym smakiem i połączeniem ostrości z kwaśnym sosem. Dzięki tym połączeniom ryba nabiera zupełnie innego wyrazu.
Ostre dania w kuchni tajskiej to podstawa. Banan prawie nie wyczuwalny, nadaje daniu słodkiego posmaku, który zrównoważony został pikantnym curry.
Wołowina króluje bardzo często na tajskich stołach. By wyszła idealna – musi być pokrojona na bardzo cienkie plasterki lub w kostkę. Oczywiście możecie spokojnie ją wymienić na inne źródło białka zwierzęcego: kurczaka, wieprzowinę lub kaczkę. Czytaj Dalej…
Owoce morza to bardzo częsty składnik dań tajskich. krewetki, małże, mule, kalmary czy inne potwory morskie to norma na tajskich stołach – szczególnie na południu kraju. Na północy owoce morza to rarytas – są transportowane tam dokładnie tak samo jak do naszego kraju. W restauracjach na północy za owoce morza musimy zapłacić więcej niż na południu Tajlandii. Czytaj Dalej…
Bardzo rzadko zdarza się, że w kuchni tajskiej znajdziemy wegetariańskie sałatki. Choć Tajowie uważają, że jeśli dodajemy do sałatki mięso gotowane to można spokojnie uznać danie za wegetariańskie. Ta sałatka jest bardzo popularna w Tajlandii. W przepisie napisałam „mielona” wieprzowina, ale wiadomo, że Tajowie mięsa nie mielą tylko siekają. Czytaj Dalej…
Pyszna rybka z Północy Tajlandii. Az dziwne, że takie frykasy można tam znaleźć, gdyż Północ raczej słynie z mięsa, a w szczególności w wieprzowinie. Bardzo uważnie uczyłam się od Tajów sztuki kulinarnej. Zawsze podążałam za nimi jak cień, by niczego nie przegapić. Czytaj Dalej…
Zielone curry to moja ulubiona pasta. Od niej zaczęła się cała przygoda z tajskim gotowaniem. Zielone curry w swoim składzie zawiera zielone papryczki chilli. Czytaj Dalej…
Bardzo często, by dodać lekkości ostrym przyprawom w azjatyckich potrawach przyrządzam sałaty, które może nie są bardzo popularne na tajskich ulicach, ale Polakom świetnie komponują się z powiewem orientu. Taki posiłek staje się wówczas połączeniem naszych upodobań z ich wachlarzem smaków. Tajski sos ananasowy idealnie pasuje zarówno do polskich jak i tajskich składników.
Czytaj Dalej…
…czyli trawa do jedzenia po tajsku (według opinii mego konkubenta, który absolutnie nie rozumie jej smakowego fenomenu). Po tajsku nazywa się PAK BOONG, po angielsku mówią na nią chinese water spinach. Czytaj Dalej…
Polacy lubią jeść surówki. Widać to po bogactwie w naszej kuchni wielorakich i kolorowych surowych warzyw z różnymi dressingami. Surówka od sałatki różni się nieznacznie – choć często stopień rozdrobnienia warzyw jest inny oraz dresssing – w surówkach zazwyczaj lżejszy Czytaj Dalej…
Bardzo szybki sposób na zupę z dodatkiem pstrąga łososiowego i tajskich przypraw. Zamiast makaronu użyłam płatków sojowych, które pod wpływem temperatury rolują się w przezroczyste rurki. Z dużą ilością chilli i trawy cytrynowej oraz galangalu zupa rybna wzmacnia układ trawienny i podkręca metabolizm. Przy okazji rozgrzewa w chłodne dni Czytaj Dalej…
..nie tylko dla kobiet.
Tajski przysmak, który przywiozłam z Krabi, miasteczka lądowego na południu Tajlandii, z którego mam przepiękne, dwukrotne wspomnienia. Miejsce to różni się znacznie od wszystkich wysp położonych na południu, które dla mnie z samą Tajlandią mają mało wspólnego. Czytaj Dalej…