Bulion wołowy to podstawa wielu dań w kuchni tajskiej. Gdy pracowałam w ostatniej restauracji w Bangkoku to codziennie rano gotowaliśmy cały gar bulionu. W zasadzie gotował się cały dzień – dorzucaliśmy jedynie mięso i w określonym czasie warzywa. Na bulion wołowy warto zaczekać – tylko trzeba gotować go z sercem. Duża ilość przypraw warunkuje jego spektakularny smak.
Wołowina króluje bardzo często na tajskich stołach. By wyszła idealna – musi być pokrojona na bardzo cienkie plasterki lub w kostkę. Oczywiście możecie spokojnie ją wymienić na inne źródło białka zwierzęcego: kurczaka, wieprzowinę lub kaczkę. Czytaj Dalej…
Mięsa nie jem, ale często je przyrządzam dla dzieci, rodziny, czy przyjaciół. Dzisiaj jest taki dzień, w którym postanowiłam zaczarować po tajsku wołowinę. Wołowina sosie ostrygowym jest wyborna. Potwierdziło to wielu moich kursantów podczas warsztatów. Czytaj Dalej…