Nie zawsze mam czas na gotowanie ulubionych tajskich dań. Na szczęście czasami odwiedzają mnie goście i wówczas chcę im zafundować szybkie danie, ale płynące prosto z serca. Kuchnia tajska to absolutnie moje smaki.
Uwielbiam połączenie kolendry z limonką czy sosu rybnego z cukrem palmowym. Makaron to jedna z najszybszych form gotowania nie tylko po włosku, ale również po tajsku. Poza tym makaron po tajsku zawsze smakuje moim gościom. A przecież o to w tym wszystkim chodzi: by wilk był syty i owca cała. Czyli ja nie stoję kilku godzin w kuchni, a wszyscy są najedzeni i szczęśliwi. A zatem szybki makaron po tajsku czas start!
Czas: 15 minut
Ostrość: średnia
Ilość osób: 2
Składniki:
½ paczki makaronu (może być ryżowy, chiński lub sojowy – u mnie dzisiaj chiński)
300 g krewetek szarych obranych z pancerzyków
1 pęczek szczypiorku
1 opakowanie pędów bambusa odsączonych na sitku
2 łyżki posiekanej kolendry
1 marchewka pokrojona na sposób julienne lub tagliatelle obieraczką do warzyw
2 łyżki orzechów ziemnych
2 łyżki sosu sojowego
2 łyżki sosu rybnego
sok z ½ limonki
szczypta cukru palmowego
1 łyżka oleju
1 szalotka drobno posiekana
3 ząbki czosnku drobno posiekane
1 papryczka chili drobno posiekana
Przygotowanie:
Makaron przygotuj zgodnie z instrukcją na opakowaniu. W woku rozgrzej olej i podsmaż czosnek, szalotkę oraz chili. Następnie dodaj krewetki i marchewkę i chwilę podsmażaj. Poczekaj aż krewetki zrobią się różowe. Następnie dodaj makaron i dwie łyżki wody. Dodatkowo sos rybny, sos sojowy i cukier palmowy i dokładnie podgrzej. Na koniec udekoruj orzeszkami, skrop limonką i dodaj szczypiorek i kolendrę. Podawaj zaraz po przygotowaniu.
2 komentarze
A kiedy dodać pędy bambusa?
Pychotka 🙂 Za drugim razem do przepisu dodałam też łyżkę curry , było warto!