JAK ZROBIĆ DOBRE TAJSKIE CURRY?

CO TO JEST TAJSKIE CURRY?

Prowadząc warsztaty z kuchni tajskiej w Składzie Bananów natrafiłam na szereg sprzecznych informacji, jakich uprzejmie donieśli mi nasi kursanci co do znaczenia tego słowa w kuchni tajskiej. Zatem wyjaśniam i konfrontuję. Problem polega na tym, że samo słowo CURRY w różnych kręgach kulinarnych może oznaczać wiele różnych rzeczy.

Na pewno spotkaliście się z ziołem curry, które dostępne jest w licznych warzywniakach w Polsce. Można zakupić je w doniczce, postawić na balkonie, pielęgnować i powinno rosnąć.

Zazwyczaj i najczęściej curry kojarzy nam się z kuchnią indyjską. Jest to mieszanka przypraw suchych, która w swoim składzie ma kurkumę, imbir, gorczycę, pieprz, chilli i parę innych przypraw. W zależności od składu danej mieszanki mamy różne odmiany przyprawy curry. Wielu Polaków myśli, że przyprawa, którą kupują w polskim supermarkecie, wyprodukowana przez paru znanych producentów to jeden i ten sam smak tej przyprawy. Nic bardziej mylnego. Odmian curry w wersji indyjskiej (suchej) jest bardzo wiele i wiele dań kuchni indyjskiej zmienia całkowicie swoje oblicze w kontekście mieszanki curry, która została do niego dodana.

W kuchni tajskiej słowo to oznacza dwie rzeczy: pastę oraz jedno z głównych dań serwowanych w Krainie Uśmiechu. Pasta curry to mieszanka przypraw, które nie są pozbawione wody: korzeń galangalu, świeże chilli, trawa cytrynowa, liście lub skórka limonki Kaffir, szalotka, świeży czosnek etc. I dlatego po utarciu w moździerzu przybiera postać pasty a nie suchej przyprawy. I tu podobnie jak w kuchni indyjskiej odmian może być wiele, w zależności od proporcji użytych składników. Najbardziej popularne pasty to zielona, czerwona i żółta.

Tajskie curry to również danie – okręt falowy tej kuchni. W każdej tajskiej restauracji w menu znajdziecie szereg potraw przygotowanych na bazie pasty curry z różnymi dodatkami. Na ulicach Tajlandii, gdzie street food jest tak popularny, w menu można spotkać nawet 30, 40, 50 różnych dań curry, które będą się znacznie od siebie różnić pod względem składników dodatkowych, które dodano do dania, ale nigdy sposobem przygotowania. To tak jak nasze pierogi polskie robimy zawsze w ten sam sposób: wyrabiamy ciasto według określonej receptury a do środka wrzucamy ulubiony farsz. Wariacji na temat może być bardzo wiele. Zatem danie curry jest zawsze przygotowywane na bazie pasty, mleka kokosowego, sosu rybnego, cukru palmowego i limonki Kaffir (jeden wyjątek: JUNGLE CURRY, które przygotowuje się BEZ MLEKA KOKOSOWEGO!)

Dzisiaj podaję przepis na curry warzywne, bez mięsa z użyciem polskiego kalafiora, gdyż autorce bloga zachciało się „białek główki z różyczkami)

Składniki:

pół główki kalafiora podzielonego na małe różyczki

600 ml mleka kokosowego dobrze wymieszanego

2 łyżki pasty red curry

pół marchewki pokrojonej w cieniutkie plasterki

2 pomidory pokrojone na ćwiartki

6 listków limonki Kaffir

3 łyżki sosu rybnego

2 łyżki cukru palmowego

garść bazylii tajskiej (jeśli nie masz dodaj miętę)

łyżka oleju ryżowego lub sojowego (nigdy oliwy z oliwek lub oleju z pestek winogron)

Przygotowanie:

PAMIĘTAJCIE ŻE WIĘKSZOŚĆ DAŃ CURRY PRZYGOTOWUJE SIĘ W PODOBNY SPOSÓB

W garnku lub w woku podgrzej łyżkę oleju i dodaj pastę curry. Rozmieszaj energicznie, nie przypal. Dodaj łyżkę mleka koksowego, by równomiernie rozprowadzić pastę. Gdy tak się stanie dodaj resztę mleka kokosowego i liście limonki Kaffir. Zagotuj i dodaj kalafiora. Podgotuj około 5 minut (kalafior ma chrupać podczas jedzenia potrawy). Następnie dodaj marchewkę, zamieszaj i dodaj pomidora. Doprowadź do wrzenia i dopraw do smaku sosem rybnym, cukrem palmowym i na sam koniec wrzuć świeżą bazylię lub miętę. Podawaj z ryżem jaśminowym.