Zupa na deser to jest hit. Chociaż ja zjadam często zupy również na śniadania. Szczególnie zimową porą. To mój tajski sekret na dobrą odporność zimą. Ale dzisiaj zupa w formie słodkości. Jest łagodna i soczysta dzięki dragon fruitt i dodaniu ananasa. Jeśli nie uda Wam się dostać owocu smoczego możecie go pominąć w przepisie i dodać mango.
Dobre tajskie danie, które przypadło do gustu moim dzieciom podczas podróży. Było to pierwsze danie, które kiedyś ugotowałam w telewizji śniadaniowej. W swoim składzie zawiera orzechy nerkowca, które chrupią i słodko – kwaśnego ananasa, który nadaje potrawie bardzo tajskiego wyrazu
Czytaj Dalej…
Bardzo często, by dodać lekkości ostrym przyprawom w azjatyckich potrawach przyrządzam sałaty, które może nie są bardzo popularne na tajskich ulicach, ale Polakom świetnie komponują się z powiewem orientu. Taki posiłek staje się wówczas połączeniem naszych upodobań z ich wachlarzem smaków. Tajski sos ananasowy idealnie pasuje zarówno do polskich jak i tajskich składników.
Czytaj Dalej…