Bardzo często, by dodać lekkości ostrym przyprawom w azjatyckich potrawach przyrządzam sałaty, które może nie są bardzo popularne na tajskich ulicach, ale Polakom świetnie komponują się z powiewem orientu. Taki posiłek staje się wówczas połączeniem naszych upodobań z ich wachlarzem smaków. Tajski sos ananasowy idealnie pasuje zarówno do polskich jak i tajskich składników.
Nie jem i nie lubię kupować gotowych sosów. W zasadzie za każdym razem przygotowuję sos, który jest dedykowany danej sałacie. Dziś podaję na swoim stole łososia pieczonego z sosem z czerwonej cebuli, chilli i z limonką. Do tego przygotowałam lekką sałatę z mango, czarnym sezamem i marchewką. I wpadł mi do głowy pomysł na aksamitny sos, w którym połączyłam wykwintny (jak dla mnie) smak kolendry wraz ze słodkim i soczystym ananasem.
Składniki:
4 plastry ananasa
pół pęczka kolendry
2 łyżki sosu rybnego
sok z 1 limonki
3 łyżki oleju arachidowego
2 łyżki soku z ananasa lub musu z ananasa (zmiksowany ananas – 2 plastry)
Przygotowanie:
Wszystkie składniki miksujemy w blenderze na jedwabistą masę. Polewamy sałatę zaraz po przygotowaniu. Oczywiście polecam również” old fashion way” zrobienia sosu i wytłuczenie wszystkich składników w blenderze.
3 komentarze
Znakomity pomysł na sos.Przygotowałem,zmiksowałem i bardzo mi smakował,nawet moja kotka posmakowała choć nie powinna (ale ta kocia ciekawość).
Jednym słowem bardzo fajna wariacja.
Czym weganka może zastąpić sos rybny?
Weganka może zastapić sos rybny sosem sojowym