Green curry wegetariańskie

Dziś  green curry w wersji wegetariańskiej. Dodałam fasolę mung i był to strzał w dziesiątkę. Fasola Mung nie cieszy się ogromnym powodzeniem na polskich stołach a szkoda. Główną przeszkodą jest jej dostępność na rynku. Gotuje się bardzo szybko i ma jak to „strączkowa” duże pokłady białka. Zatem dla osób, które z wyboru rezygnują ze spożywania mięsa jest wspaniałą alternatywą, by dostarczać organizmowi wszystkich potrzebnych mu składników. Prowadząc szkolenia natrafiłam na mylne rozumowanie słowa „curry”. Zazwyczaj słowo to kojarzy się większości jako indyjska mieszanka przypraw z zawartością gorczycy, kurkumy, chilli, kminu, pieprzu etc. W kuchni tajskiej słowo to oznacza zupełnie coś innego. Jest to zarówno pasta jak i tradycyjnie przygotowywane tajskie danie. I tak wyróżniamy pasty: green, yellow, red z tych najbardziej popularnych, które w swoim składzie zawierają między innymi trawę cytrynową, liście limonki Kaffir, galangal, chilli. Ale curry to również danie, w którym zawsze znajdziemy mleko kokosowe, limonkę Kaffir, sos rybny czy cukier palmowy i jedną z wyżej wymienionych past. Jedynym wyjątkiem jest Jungle curry serwowane na północy Tajlandii, które nie zawiera mleka kokosowego. Dania curry zawsze podajemy z ryżem jaśminowym. I pamiętajcie ryż jaśminowy nie ma nic wspólnego z jaśminem. Ale to już na inne rozważania. Chyba będę Wam tu prezentować więcej ciekawostek teoretycznych, gdyż dopiero ucząc widzę, że nie wszystko dla wszystkich jest zawsze jasne i oczywiste.

Składniki (na 2-3 osoby):

500 ml mleka kokosowego Chao Koh (zawartość tłuszczu 17%)

1-2 łyżek pasty green curry

5 listków limonki Kaffir

1 łyżka cukru palmowego

3-4 łyżek sosu rybnego

1 marchewka starta na szatkownicy w cienkie plasterki

mała puszka bambusa

1 szklanka ugotowanej zielonej fasoli Mung

garść świeżej tajskiej bazylii (jeśli nie macie, nie dodawać innej)

pół łyżki oleju sojowego

Przygotowanie:

Fasolę należy namoczyć, najlepiej na noc i ugotować w świeżej wodzie bez soli. Do woka wlać olej i rozgrzać porządnie. Następnie wrzuć pastę curry i podgrzewać aż zapach rozniesie się po kuchni. Dodać 2 łyżki mleka kokosowego i wymieszać z pastą. Dodać resztę mleka i zagotować z porwanymi listkami limonki Kaffir. Gdy mleko zacznie się gotować dodać warzywa. Następnie dodać fasolę i gdy całość zacznie się gotować zaczynamy doprawianie: cukrem i sosem rybnym. Na koniec po wyłączeniu źródła ciepła dodajemy bazylię. Można dodać jeszcze przed podaniem 1 małą papryczkę chilli jeśli lubicie bardzo ostre dania. Podawać z ryżem jaśminowym.

One More Thai_green curry wege z fasola

One More Thai_green curry wege z fasola