Nie zawsze mam czas na gotowanie ulubionych tajskich dań. Na szczęście czasami odwiedzają mnie goście i wówczas chcę im zafundować szybkie danie, ale płynące prosto z serca. Kuchnia tajska to absolutnie moje smaki.
W kuchni tajskiej najbardziej lubię ryby. Połączenia smakowe oraz dodatki chrupiących warzyw powodują, że nawet we własnym domu na chwilę przenoszę się na dalekie szerokości geograficzne. Jestem zahipnotyzowana tym smakiem i połączeniem ostrości z kwaśnym sosem. Dzięki tym połączeniom ryba nabiera zupełnie innego wyrazu.
Owoce morza to bardzo częsty składnik dań tajskich. krewetki, małże, mule, kalmary czy inne potwory morskie to norma na tajskich stołach – szczególnie na południu kraju. Na północy owoce morza to rarytas – są transportowane tam dokładnie tak samo jak do naszego kraju. W restauracjach na północy za owoce morza musimy zapłacić więcej niż na południu Tajlandii. Czytaj Dalej…
Czas na makaron sojowy, którego dawno nie robiłam. Z dodatkiem chilli i orzechów nerkowca smakuje obłędnie i przypomina mi długie wieczory na Koh Tao, gdzie po raz pierwszy zjadłam ten przysmak. Czytaj Dalej…
Często jak mam ochotę na zupę to przychodzi mi na myśl mleko kokosowe. To również przywołuje tajskie smaki, które są najbliżej mojego serca. dzisiaj kolorowo i z samymi warzywami. Pamiętajcie by kupować mleko kokosowe pełnotłuste czyli około 17% tłuszczu powinno zawierać oraz z jak największą ilością ekstraktu kokosowego. Pożądany wynik to 90%. Wówczas mleko kokosowe będzie idealnym akcentem w tajskiej zupie z warzywami. Czytaj Dalej…
Bardzo często, by dodać lekkości ostrym przyprawom w azjatyckich potrawach przyrządzam sałaty, które może nie są bardzo popularne na tajskich ulicach, ale Polakom świetnie komponują się z powiewem orientu. Taki posiłek staje się wówczas połączeniem naszych upodobań z ich wachlarzem smaków. Tajski sos ananasowy idealnie pasuje zarówno do polskich jak i tajskich składników.
Czytaj Dalej…