Kuchnia tajska potrafi być bardzo ostra. To jedna z najostrzejszych kuchni na świecie, ale na szczęście sami możecie zdecydować jak ostre mają być potrawy. Wszystko to kwestia ilości papryczki chili.
Makaron po tajsku z krewetkami i orzechami ziemnymi
20.01.2019Nie zawsze mam czas na gotowanie ulubionych tajskich dań. Na szczęście czasami odwiedzają mnie goście i wówczas chcę im zafundować szybkie danie, ale płynące prosto z serca. Kuchnia tajska to absolutnie moje smaki.
W kuchni tajskiej najbardziej lubię ryby. Połączenia smakowe oraz dodatki chrupiących warzyw powodują, że nawet we własnym domu na chwilę przenoszę się na dalekie szerokości geograficzne. Jestem zahipnotyzowana tym smakiem i połączeniem ostrości z kwaśnym sosem. Dzięki tym połączeniom ryba nabiera zupełnie innego wyrazu.
Owoce morza to bardzo częsty składnik dań tajskich. krewetki, małże, mule, kalmary czy inne potwory morskie to norma na tajskich stołach – szczególnie na południu kraju. Na północy owoce morza to rarytas – są transportowane tam dokładnie tak samo jak do naszego kraju. W restauracjach na północy za owoce morza musimy zapłacić więcej niż na południu Tajlandii. Czytaj Dalej…
Za smak kwaśny w kuchni tajskiej odpowiedzialna jest między innymi limonka. Ta zupa z łososiem nie jest bardzo popularna w Polsce za to w Tajlandii można ją spotkać głównie na południu kraju. Jeśli nie macie bulionu z kurczaka to możecie spokojnie dodać wody. Zamiast łososia możecie użyć dowolnej ryby morskiej. Czytaj Dalej…
Pyszna rybka z Północy Tajlandii. Az dziwne, że takie frykasy można tam znaleźć, gdyż Północ raczej słynie z mięsa, a w szczególności w wieprzowinie. Bardzo uważnie uczyłam się od Tajów sztuki kulinarnej. Zawsze podążałam za nimi jak cień, by niczego nie przegapić. Czytaj Dalej…
Zielone curry to moja ulubiona pasta. Od niej zaczęła się cała przygoda z tajskim gotowaniem. Zielone curry w swoim składzie zawiera zielone papryczki chilli. Czytaj Dalej…
Kalmary nadziewane wieprzowiną z grzybami shitake (Phlat Plaa Meuk Yat Sai)
10.02.2016To danie przypomina mi niezłą zabawę w kuchni w Bangkoku i długie godziny rozmów z kalmarami, by były posłuszne. Każde danie , które prezentuję tu na blogu ma jakąś historię. Dlatego jest mi tak bliski i przywołuje piękne wspomnienia. Kalmary potrafią być wredne!!!!! Czytaj Dalej…
Prosty i bardzo wyrazisty smak zupy sprawia, że nie jest ona cudem dla każdego. Jeśli ktoś z Was nie lubi trawy cytrynowej polecam wykonać inną zupę z dodatkiem owoców morza. Ja natomiast jestem jej absolutną fanką i nie wiem jak mogła mi umknąć podczas poprzednich podróży do Tajlandii. Czytaj Dalej…